czwartek, 22 stycznia 2015

na czele

Myślisz, że po co "S" z Bolkiem na czele była sponsorowana w latach 80-tych przez Zachód? Największym wygranym zmian po 1989 jest wielki kapitał, który zyskał tanią siłę roboczą mieszkającą tuż obok rynków zbytu. Nie trzeba męczyć się z Azją czy Afryką, Polska jest tuż za Odrą, połączona autostradami, w jednym obszarze celnym. Złoty interes. Różnica między Polska a Chinami czy Koreą jest też taka, że ci ostatni to nie są naiwni frajerzy, oni tak kierowali współpracą z zachodnim kapitałem, aby rozwinąć własne koncerny i know-how. Korea startowała z poziomu niższego niż Polska bielizna, teraz ma LG, Samsunga, KIA itd. Czego Polska się dorobiła? Zwykłych montowni zasilających swoje zagraniczne firmy-matki. Mieszkam w dzielnicy m.Kraków i przysięgam- dziadostwo(rowy w ruinie,droga remontowana x razy-nowa,wystające studzienki w śladzie koła,doły zapadniętego asfaltu,pobocza nie utwardzone,zjazd z drogi w postaci 15cm uskoków,atakująca straż miejska po nocy itp przygody :) bez porównania większe niż na dalekiej Kieleckiej wsi-aż się zdziwiłem jak zobaczyłem . Widzę, że najbardziej płacze kadra kierownicza. Załóżmy, że dwaj przedsiębiorcy- polski i niemiecki- sprzedają swoje towary do Francji. i drugi sprzedał załóżmy 1000 par butów po 80 Euro każda. Daje nam to 80000 Euro przychodu. Czysto hipotetycznie załóżmy, że koszty prowadzenie firmy nie licząc wynagrodzeń (powiedzmy dla 10 pracowników) to 40000 Euro. Różnica polega na tym, że Niemiec- 10000 Euro, zaś pracownikom zapłaci po 3000 Euro. Polak właściciel natomiast, weźmie 30000 Euro, swoim robolom da po 1000 Euro (jeśli jest "hojny"). I nie czepiajcie się liczb, domorośli ekonomiści, bo nie one są tu istotne.